Czy sztuka ludowa jest passé? Jak wkomponować jej wytwory w każdy styl wnętrza?

Sztuka ludowa, która jest nieodłącznie kojarzona z wsią, nigdy wcześniej nie była tak pożądana we wnętrzach, jak w ostatnich latach. Eklektyzm, który bezsprzecznie rządzi na salonach, ukochał sobie również wieś i jej wytwory artystyczne. To nieprawda, że wiejskie dzieła pasują wyłącznie do wnętrz tradycyjnych, najlepiej drewnianych domków usytuowanych na sielskich, niemalże nietkniętych cywilizacją prowincjach. Zobacz, które z rustykalnych wytworów zagra w Twoim nieludowym, nowoczesnym lokum.
Utkane z natury
Rękodzieło ludowe nastawione niegdyś na czysto użytkowy charakter, obecnie ma za zadanie podnieść walory artystyczne i estetyczne wnętrza. Wśród pięknych dzieł królują tkaniny, które mają niebagatelne znaczenie dla charakteru pomieszczeń. Zasłony, dywany, pościel i poduszki oraz ostatnio modne makatki, czy koce z motywem folkowym, to absolutny hit. Charakterystyczne motywy kaszubskie, łowickie i góralskie kwiaty, ale i koronka z Koniakowa, nadadzą wnętrzu ciepła, szczególnie temu minimalistycznemu. Będą stanowiły świetne przełamanie dla powtarzalnych elementów w jednym ustalonym stylu. Wystarczy spojrzeć na ceny ręcznie tkanych kilimów, czy dywanów, by zdać sobie sprawę, że posiadanie dobrej jakości tkaniny z oryginalnym ludowym motywem, wykonanej przez prawdziwego artystę i rzemieślnika w jednym, to prawdziwie cenne dzieło sztuki. Z pewnością nasyci zmysły inwestorów żądnych doznań estetycznych we wnętrzu.
Dziecięca radość z malowania
Określenie sztuka naiwna nie budzi pozytywnych skojarzeń. Jednak jeśli doda się do tej nazwy nazwiska Nikifora Krynickiego, Doroty Lampart, czy Teofila Ociepki, zyskuje na znaczeniu dla zainteresowanych zakupem malunków. Kierunek w malarstwie zwany prymitywizmem, promujący nieprofesjonalnych twórców, kreujących obrazy do złudzenia przypominające rysunki dzieci, mimo braku dbałości o perspektywę i przestrzeń, skupiał się na tematach codzienności, postaciach i sielskich widoczkach pełnych kolorów, optymizmu i radości. Wielu rodziców chętnie ozdabia dom pracami swoich pociech, czemu więc nie sięgnąć po profesjonalne dzieło lub stylizowane na takie i przy okazji zapoznać odwiedzających nasze domostwo z opowieścią o Nikiforze. Artyści prymitywiści, często niedocenieni i niezrozumieni za życia, tworzyli na tym, co akurat mieli pod ręką, z kawałkiem tektury, czy skrawkiem papieru włącznie. Jednak nie przeszkadzało im to uwieczniać ulotnych chwil w zachwycający sposób. Wyraziste kolory, kontrasty, tematyka absolutnie kojąca zmysły i zupełnie niekontrowersyjna, o walorach wręcz terapeutycznych. Taka sztuka chętnie zajmie swoje wygodne miejsce w gabinecie wymagającym skupienia, ale i w salonie otwartym na nietuzinkowe dodatki. Obrazy malowane w stylu prymitywistów równie atrakcyjnie będą prezentować się w pokoju dziecięcym.
Wyrzeźbione z wiary
Polska rzeźba ludowa ma swoje początki w średniowieczu i po dziś dzień chętnie sięgają po nią amatorzy zwrotu ku tradycji i wierze. Pamięć o korzeniach kultury polskiej opartej na religii, to również przypomnienie o rzeczach ostatecznych i nieuchronnych, jak np. śmierć. Drewno, które jest wdzięcznym materiałem do obróbki, króluje wśród wytworów rzeźbiarskich. Od krzyży różnej wielkości, maści i koloru, przez kapliczki, po figurki świętych. Mimo pokrycia dzieł farbą, rzeźby ludowe pod wpływem warunków atmosferycznych ulegały charakterystycznemu spatynowieniu i zmatowieniu. Nadawało im to naturalności i oryginalności, w porównaniu do wypucowanych, lśniących muzealnych zbiorów. Dziś kolekcje domowe to głównie krzyże, ale i figury Chrystusa, czy Matki Boskiej. Sztuka, która manifestuje wiarę, a którą chcemy wyeksponować we wnętrzu, wcale nie musi być przaśna, powtarzalna i pozbawiona charakteru. Na honorowym w miejscu w salonie, czy nad drzwiami, może zawisnąć prawdziwe dzieło rąk uzdolnionego rzeźbiarza, który zinterpretował dla Ciebie sacrum i dodał do niego pierwiastek artystyczny.
Folklor to kolor, optymizm i moc zdobień. Decydując się na takie barwny i wyrazisty akcent we wnętrzu, pamiętajmy o zasadzie równowagi i umiaru. Pokochaj to, co wiejskie i przenieś do miasta namiastkę kultury ludowej.
read also